Przejdź do głównej zawartości

Owsianka z marchewką i cynamonem


Leniwą sobotę rozpoczęłam od pysznej i zdrowej owsianki i tym przepisem chciałam się dziś z Wami podzielić. Jest to świetny pomysł na lekkie, zdrowe i sycące śniadanie.

SKŁADNIKI: 5-6 łyżek płatków owsianych, 1 marchewka, szklanka mleka roślinnego (polecam z dodatkiem wanilii), 4 suszone daktyle, 3 orzechy nerkowca lub inne, kilka migdałów, rodzynki (opcjonalnie), 1/2 łyżeczki cynamonu, 1/4 łyżeczki mielonego kardamonu, 1/4 łyżeczki mielonego imbiru, szczypta gałki muszkatołowej, łyżeczka nasion chia, szczypta soli, 1-2 łyżeczki miodu.


Na noc zalewamy płatki owsiane mlekiem roślinnym i pod przykryciem niech czekają do rana. Rano przelewamy zawartość miseczki do rondelka, dolewamy trochę filtrowanej wody i od czasu do czasu mieszając czekamy aż się zagotują. Marchewkę trzemy na tarce o grubych oczkach i dodajemy do gotujących się płatków. Zostawiamy trochę do dekoracji. Daktyle, orzechy i migdały kroimy na mniejsze kawałki i dodajemy do owsianki wraz z nasionami chia. Doprawiamy. Gotujemy ok 10 min, często mieszając. Jeśli potrzeba dolewamy jeszcze odrobinę wody. Owsianka powinna mieć gęstą, śluzowatą konsystencję, ale nie być za rzadka. Do ciepłej ale nie wrzącej owsianki dodajemy miód. Ja mieszam już na miseczce, niech sobie każdy posłodzi ile lubi ;) Posypujemy resztą tartej marchewki i gotowe! Smacznego.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ChillBox - sierpniowe przyjemności Kosmetyczne pudełka-niespodzianki zdążyły się już zadomowić na polskim rynku i wciąż budzą duży entuzjazm wśród przedstawicielek płci pięknej. Kolejne wersje wyrastają jak grzyby po deszczu, konkurując ze sobą w walce o klienta. Tak... nazw mogłabym wymienić tu sporo, ale po co, i tak zapewne doskonale je znacie ;-) Za to ChillBox jest tylko jeden jedyny w swoim rodzaju, choć cała inicjatywa opiera się na podobnych zasadach. Co miesiąc do naszych drzwi puka kurier przynosząc paczkę pełną niespodzianek i przyjemności, lecz główną ideą nie jest jak w przypadku innych firm tylko testowanie produktów kosmetycznych lecz relaks sam w sobie, jednym słowem chillout :-) A wszystko w zgodzie i harmonii z naturą, za co bardzo duży plus dla autorek przedsięwzięcia, Wioli i Ani (od niedawna dołączyły do zespołu także Ania i Ola więc mamy kwartet ;)), przedsiębiorczych i pomysłowych dziewczyn z Wrocławia, które stworzyły markę ChillBox, z wielką pasją i za
Wszystko ma swój czas i nie należy niczego przyspieszać. Do wszystkiego trzeba dojrzeć, każdy w swoim tempie. Powoli dojrzewamy do pragnień, marzeń... Powoli odkrywamy sens ścieżek, po których wędrujemy. Ogólnie przyjęty upływ czasu, schwytany w ramy kalendarzy i metryk nie ma znaczenia w tym procesie, bo każdy człowiek ma swój indywidualny czas, który płynie swoim tempem zgodnym z naturą. Nie starajmy się tego przyspieszyć. Dajmy sobie czas, a unikniemy pomyłek spowodowanych presją pośpiechu. Zatrzymajmy się na chwilę w zgiełku codzienności, zaczerpnijmy powietrza, kiedy brak nam już tchu by biec dalej...Nauczmy się szanować nasz czas tu i teraz, bo każda chwila jest tak cenna....